Współuzależnienie jest szkodliwe zarówno dla osoby uzależnionej od alkoholu, jak i dla osoby współuzależnionej. Przyjmuje się, że ofiarami współuzależnienia najczęściej padają kobiety. Skąd taka teoria i dlaczego tak się dzieje?
Współuzależnienie, czyli w pułapce alkoholu
Uzależnienie od alkoholu jest problemem, który dotyka stosunkowo częściej mężczyzn niż kobiety. Badania pokazują, że jeśli uzależniona jest kobieta, a jej partner nie, to w 9 na 10 przypadków on ją zostawi. Za to w sytuacji, kiedy to mężczyzna jest alkoholikiem, tylko 10% kobiet zdecyduje się na odejście. Jest to typowy objaw współuzależnienia, czyli sytuacji w której kobieta nie sięga po alkohol, ale mimo wszystko tkwi w toksycznym związku, przez co nie pomaga swojemu partnerowi porzucić nałogu, a niejednokrotnie sama wpada w alkoholizm.
Dlaczego kobiety są podatne na współuzależnienie?
Współuzależnienie znacznie częściej dotyka kobiet, ale dlaczego tak się dzieje? Wpływ na to ma szereg powodów. Przede wszystkim kobiety czują się odpowiedzialne za swojego chłopaka czy męża, nie chcą zostawiać go samego, ale też nie wiedzą jak mu pomóc. Alkoholik ma zazwyczaj dar przekonywania, że to już jego ostatni wyskok, że już więcej nie będzie pił. Uzależniony mężczyzna faktycznie potrafi dla swojej ukochanej porzucić alkohol, ale trwa to najwyżej kilka tygodni, a po tym znowu wraca do nałogu. Takie cykle rzucania i powroty mogą trwać przez całe jego życie, a kobieta za każdym razem ma nadzieję, że to była ostatnia sytuacja tego typu.
Do tego często dochodzi kwestia rozpadu rodziny – jeśli w związku z alkoholikiem kobieta miała dzieci, to nie chce się rozstawać z nim ze względu na ich dobro. W rzeczywistości jednak wyrządza im jeszcze większą krzywdę, niż gdyby wychowywała dzieci samodzielnie.
Problem współuzależnienia kobiet jest bardzo złożony i niełatwo im z takiej sytuacji wyjść. Na szczęście coraz częściej dostępne są terapie i grupy wsparcia, które pozwalają im walczyć z współuzależnieniem.