Uzależnienie od alkoholu jest problemem, z którym boryka się już niemal 240 milionów mężczyzn i 46 milionów kobiet na całym świecie. Alkohol towarzyszy nam przy wielu okazjach, dlatego czasem trudno jest zauważyć moment, w którym przejmuje kontrolę nad naszym życiem. Wpadanie w chorobę alkoholową jest procesem, który składa się z wielu faz. Niewyhamowanie w odpowiednim momencie może skończyć się dla chorego tragicznie.
Kiedy alkohol zaczyna stanowić problem?
Pierwsze symptomy choroby alkoholowej dają o sobie znać w dość późnym stadium. Chory stanowczo przekracza ilość bezpiecznej dawki alkoholu, nie widząc w tym żadnego problemu. Alkoholik zaczyna odczuwać potrzebę spożywania alkoholu każdego dnia i znajduje różne powody, dla których, według niego, warto się napić. Najczęstszym z nich jest oczywiście chęć zrelaksowania się po ciężkim dniu pracy.
Jakie są fazy uzależnienia od alkoholu?
Choroba alkoholowa jest długo rozwijającym się stanem, który składa się z kilku etapów. Najważniejsze dla chorego jest, aby w porę zorientował się, że jest stanowczo za dużo alkoholu w jego życiu. Dzięki temu chory będzie mógł w porę zareagować i uniknąć fazy krytycznej alkoholizmu, która często kończy się tragicznie. Początkowo chory zaczyna pić niewielkie ilości alkoholu, ale jego spożywanie jest regularne. Chory usprawiedliwia takie zachowanie chęcią odreagowania po ciężkim dniu pracy. Następna faza to taka, w której chory zaniedbuje swoje obowiązki domowe, zawodowe, dochodzi o rozerwania więzi międzyludzkich i zaczynają się problemy finansowe.
Czym jest faza krytyczna alkoholizmu?
Faza krytyczna alkoholizmu, zwana też fazą ostrą, jest etapem, w którym chory całkowicie traci kontrolę nad swoim życiem. Jest to faza, w której chory traci zainteresowanie wszystkim z wyjątkiem alkoholu. Wydłuża się też czas i ilość spożywanych trunków. Choremu jest właściwie wszystko jedno co pije, byleby uzyskać efekt odurzenia. W fazie krytycznej alkoholik izoluje się od otoczenia i zrywa więzi emocjonalne z rodziną. W fazie krytycznej chory bardzo często podejmuje samodzielne próby zerwania z nałogiem, jednak w większość są one bezskuteczne.